Tym razem pizza! Chciałam zrobić ją sama w domu, z takimi dodatkami, na które akurat miałam ochotę. Zdecydowałam się jednak na ciasto żytnie, bo takiego nigdy nie robiłam. Robi się je dokładnie tak samo, jak to z mąką pszenną. Ważne jednak, aby użyć odpowiedniej mąki żytniej. Im niższy typ, tym lepiej. Ja zrobiłam z typem 720, ale jeśli znajdziecie w sklepie jeszcze niższy, to nie wahajcie się go użyć do pizzy.
Składniki
Ciasto:
3 szklanki mąki żytniej
szklanka letniej wody albo mleka (ja użyłam i tego i tego pół na pół)
30 g świeżych drożdży
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
2 łyżeczki oliwy z oliwek
kasza manna do posypania
Dodatki:
ketchup albo sos pomidorowy
mozzarella
ser żółty
papryka czerwona
cebula czerwona
szpinak
oliwki
suszone pomidory
wędlina (szynka i salami)
Najpierw należy zrobić rozczyn. Ja użyłam pół szklanki mleka, dodałam do niego drożdże, cukier i czubatą łyżkę mąki. Wymieszałam w niewielkiej misce i odstawiłam w ciepłe miejsce na jakąś godzinę.
Po tym czasie do dużej miski wsypałam resztę mąki, dodałam sól, oliwę, wcześniej zrobiony rozczyn i pół szklanki wody. Wymieszałam, zagniotłam ciasto i ponownie odstawiłam do wyrośnięcia na min. 1,5 godziny w ciepłe miejsce.
Kiedy ciasto rosło, miałam czas na przygotowanie składników. Pokroiłam ser, suszone pomidory, paprykę, cebulę. Rozmroziłam szpinak, bo akurat taki miałam, ale możecie śmiało użyć świeżego. Pokroiłam oliwki, salami i szynkę.
Kiedy ciasto odstało 1,5 godziny i trochę urosło rozwałkowałam je i wyłożyłam na blaszce z papierem do pieczenia. Posypałam je kaszą manną, żeby po upieczeniu było bardziej chrupiące, i rozsmarowałam na cieście ketchup.
Podzieliłam ciasto na 4 kwadraty i na każdym z nich ułożyłam wszystkie dodatki. W ten sposób miałam pizzę w 4 różnych smakach. Wy możecie użyć swoich ulubionych składników i dowolnie je połączyć. Pamiętajcie jednak, żeby nie zawierały zbyt dużo wody, bo wtedy pizza zrobi się mokra przy pieczeniu.
Tak przygotowaną pizzę wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni (góra-dół) i piekłam około 10-15 minut, aż ser ładnie się roztopił.
Ze składników w przepisie wyszła mi pizza dla 3-4 osób. Taka inna niż ta, do której jestem przyzwyczajona, ale bardzo smaczna. Poza tym jedząc ją wieczorem, nie miałam wyrzutów sumienia ;) bo przecież żytnia pizza jest zdrowsza niż ta z mąki pszennej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz